piątek, 20 lutego 2015

Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe – Peter Brown



   Nasza Księgarnia to wydawnictwo, na które jeśli chodzi o dobre książeczki dla dzieci, zawsze można polegać. Na pewno zaliczy się do nich bajeczka „Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe”. Trzeba przyznać, że już sam tytuł powoduje, że sięgamy po nią z ciekawością i na szczęście absolutnie na tym jej atrakcyjność się nie kończy. Bajka jest przedstawiona w formie komiksu dla najmłodszych, tekst jest wyrazisty, idealny do nauki czytania. Przewodnim tematem autor uczynił odpowiedzialność, mało, że bardzo trudne słowo, to jeszcze noszące ze sobą mnóstwo treści. Role się tutaj odwracają, to nie dziecko ma zwierzaka, którym się powinno opiekować i pilnować, lecz mała misia ma małego chłopca, którego znalazła w lesie. Na dodatek zdecydowanie nieznośnego, o czym chce przekonać ja mama, lecz jak to wiadomo z dziećmi, muszą się przekonać o tym na własnej skórze. Ta historyjka opowiedziana ze zdecydowanie dużym humorem ma przypomnieć dziecku, że wyrwanie każdej żywej istoty z jej naturalnego środowiska, kończy się z reguły katastrofą dla obu stron. To co dziecku najbardziej trudno zrozumieć to to, że zwierzęta to nie są pluszowe maskotki, tylko tak ja i one cierpią np. z powodu zabrania z ich własnego domku. Autor przewrotnie stawia w takiej roli małego chłopczyka, który nie chce na przykład nauczyć się korzystać z kuwety czy też skutecznie niszczy meble. Gdy misia pewnego dnia zauważa jego brak, czuje ogromny smutek i bardzo się o niego martwi.
Uważam, że autor dał rodzicom fantastyczną pomoc do rozmów z dziećmi. Nie ważny jest tu tylko temat odpowiedzialności, lecz również moc emocji związanych z „udomowieniem” zwierząt, które małemu dziecku czasem jeszcze trudno nazwać.
Mimo że książeczka przeznaczona jest dla najmłodszych czytelników, to dzięki swojej szacie graficznej jest również atrakcyjna dla dzieci nieco starszych. Najważniejsze jednak jest to, że treść idealnie do nich trafia i spełnia swoje podstawowe założenia. Bywają przecież i koszmarne dzieci i koszmarne zwierzatka, razem stanowią mieszankę wybuchową lecz jakze sympatyczną . Polecam !

1 komentarz: