sobota, 15 sierpnia 2015

Wyspy. Książka do kolorowania od lat 5 do 105 - Anita Graboś

     Ostatnio wydawnictwa zaskakują mnie duża ilością tytułów książek, w których tekst gra znikomą rolę. Ich popularność jest wielka, co niektórych pisarzy może denerwować, ale na pewno zadowoleni są ci odbiorcy, którzy przywiązują dużą rolę do ilustracji. Wiadomo przecież, że niejednokrotnie odgrywają one wielką rolę, zwłaszcza w publikacjach dla dzieci, lecz można również zauważyć, że tytuły dla dorosłych ze świetnymi ilustracjami, osiągają ogromne ceny. Anita Graboś to absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Artystka ta zdecydowanie ma swój indywidualny styl, zajmuje się linorytem, współpracuje z wieloma wydawnictwami, jest autorką kilkudziesięciu okładek książek, jest również scenografem w serialu „Klan”. „Wyspy” to szczególna jej praca. Jest to zaproszenie do świata ludzi, ptaków i kotów, gdzie wszystko może się zdarzyć w zależności od ogromu naszej wyobraźni. Autorka zaprasza nas w miejsce, gdzie wyspy wyrastają z dna oceanicznego i twardo trzymają się tego miejsca lub przeciwnie, te uwielbiające żeglugę stale zmieniają swoje położenia. Mieszkańcy zaś, to ludzie, którzy lubią odwiedzać znajomych i krewnych różnorakimi środkami lokomocji : balonem, łodzią, statkiem czy też kolejką linową. Najchętniej jednak spędzają czas w swoich osobistych, urokliwych bibliotekach. Autorka w dzieciństwie uwielbiała ilustracje, na które można było długo oglądać i dopatrywać się wielu szczegółów. W tym momencie sama takie tworzy :złożone obrazy, pełne detali, szczególików, tak miłych oku, że trudno od nich się oderwać. Najważniejsze jest jednak to, że każdy taki rysunek, indywidualnie od sposobu jego wypełnienia kolorem niesamowicie się zmienia, tworząc fantastyczny ciąg przedstawianej historii. „Wyspy” to ta sama konwencja co dzieła twórców Miasteczka Mamoko, tyle tylko, że sami możemy zdecydować poprzez odpowiedni dobór barw, czy rysunek będzie wesoły, smutny, czy też nostalgiczny. Nie będzie to łatwe, lecz widok naszej pracy, nas samych może zaskoczyć. Trzeba tu również wspomnieć o znaczącej, terapeutycznej roli jaką odgrywa kolorowanie, zwłaszcza gdy dzieci mają problem z pisaniem kształtnych literek, czy tez nie lubią rysować. Ważne jest wtedy wzmacnianie ręki, a taki sposób jak nam proponuje autorka jest po prostu idealny.
  Bez marzeń świat byłby zupełnie inny. Życie niejednokrotnie nie dawałoby nadziei a nade wszystko nie byłoby motywacji. Wymyślone miejsca często są dla nas naszym psychicznym azylem lub też motorem do działania. Nasze wyspy mogą wyglądać zupełnie inaczej, lecz zdecydowanie warto zanurzyć się w świecie jakim nam proponuje Anita Graboś, pełnym niuansów, spokoju, ciepła a zarazem niezwykle kreatywnym. Przyjemne chwile gwarantowane.



Za możliwość napisania recenzji bardzo dziękuję wydawnictwu „Nasza Księgarnia"



i.


1 komentarz:

  1. Ha!:) wlasnie wczoraj odebrałam te książkę - bardzo fajnie i starannie przygotowana.

    OdpowiedzUsuń