piątek, 22 stycznia 2016

Detektyw Pierre w labiryncie. Na tropie skradzionego Kamienia Chaosu - IC4DESIGN, Hiro Kamigaki, Chihiro Maruyama

 

     Muszę przyznać, że ostatnio u mnie w domu prym wiedzie literatura dziecięca, która coraz bardziej staje się nazwijmy to – uniwersalna wiekowo. Wiele pozycji może przypaść do gustu zarówno młodym jak i dorosłym czytelnikom.
Jak wiadomo i dzieci i starsi uwielbiają bawić się w detektywa. Jednak sztuka dedukcji, idealnego łączenia faktów, spostrzegawczości do łatwych na pewno nie należy. Mistrzem w tym fachu niewątpliwie był np. Hercules Poirot i on myślę, nie miałby żadnych problemów przy wykonywaniu poleceń tytułowego detektywa Pierre. Książka o tym poszukiwaczu złodziei, stworzona przez znany na całym świecie, działający w Hiroszimie zespół ilustratorski, założony piętnaście lat temu przez Hiro Kamigakiego ( laureaci wielu nagród, do ich klientów należą np.„The New York Times”, „Newsweek” Toyota) jest niewątpliwie wspaniałą perłą wydawniczą. Duży format, twarda oprawa, wspaniałe kolory z daleka przyciągają uwagę. Gdy dodamy do tego fantastyczną grafikę,szczegółowość ilustracji i zadania, których wykonanie do najłatwiejszych nie należy, otrzymamy książkę od której nas ogromnie trudno odciągnąć. Każda strona to inny labirynt, niesamowity warsztat Pierre'a, muzeum, Śródmieście czy nietypowy las, to tylko nieliczne z nich. Wszystkie ogromnie drobiazgowo narysowane, z mnóstwem dodatkowych elementów, które raz pomagają a kiedy indziej wręcz przeszkadzają w wykonywaniu zadania. Poleceń jest naprawdę dużo, po wydawało by się banalne, co okazuje się takim nie jest, po naprawdę trudne, które wymagają wiele uwagi. Momentami nasze oczy wyprowadzają nas w pole i wydaje nam się, że nic absolutnie nie znajdziemy, by dopiero po chwili zauważyć brakujące elementy. Książka ogromnie angażuje, gdy zaczniemy bawić się w detektywów i podążać tropem złodzieja, to bardzo niechętnie wracamy do codzienności. Ogromnie podoba mi się też jej uniwersalność, absolutnie cała rodzina dzięki jej atrakcyjności może razem spędzać czas. Cała historia wydaje się prosta, lecz jej droga do zakończenia jest ogromnie wyboista i trzeba naprawdę być spostrzegawczym aby wyjść na prostą. Ciężko mi wybrać co mnie urzekło w niej najbardziej. Na pewno niesamowite kolory, wielowymiarowość ilustracji, różnorodność zadań jak i iskierka humoru autorów, która niewątpliwie dodaje całości smaku.
      Według mnie ta książka to niewątpliwie nietypowe dzieło sztuki z którym obowiązkowo powinniśmy się zapoznać. Polecam wszystkim, bez względu na wiek, zajmujące chwile gwarantowane.

1 komentarz:

  1. "Detektyw Pierre w labiryncie" został przeze mnie przetestowany w samotności oraz w towarzystwie i zdecydowanie polecam drugą opcję. Więcej śmiechu, trochę zdrowego ducha rywalizacji i mnóstwo radości.I nie dajcie sobie wmówić, że to książka tylko dla dzieci!

    OdpowiedzUsuń