środa, 27 stycznia 2016

Dieta (nie) życia - Karolina Otwinowska, Agnieszka Mazur

     Tak naprawdę nigdy nie wiemy jakie usłyszane w dzieciństwie słowo i zaistniała sytuacja będzie nas prześladować przez wiele lat, a my myślami, będziemy ją stale przywoływać i trudno będzie nam przestać o niej wspominać. Autorka wiele razy w dzieciństwie słyszała, że jest Pączuszek – łagodnie, czy też gruba krowa- już z wyraźnym akcentem aby ją obrazić. Tak naprawdę oglądając zdjęcia zamieszczone w książce usiłowałam odnaleźć na nich powody do takich nazwań, lecz szczerze pisząc w ogóle ich nie zauważyłam. Może troszkę bardziej zaokrąglona dziewczynka – nic poza tym. Jednak w głowie autorki przezwiska utkwiły jak kujące drzazgi. Jej myśli o jedzeniu stawały się coraz bardziej obsesyjne, a wraz z latami ważność obmyślonego posiłku zarówno co do produktów jak i godziny jedzenia, wręcz maniakalne. Godzinami myślała o jedzeniu, dokładnie planowała zawartość lodówki i każda nagła zmiana doprowadzała ją do furii. I tak sobie myślę, jak dużo trzeba mieć wewnętrznej siły aby w dzieciństwie i młodości nie przejmować się opiniami innych. Prawie nierealne. Wtedy jesteśmy chłonni jak gąbka, a każde drobne niepowodzenie staje się nieraz końcem świata. Jak wychowywać więc dzieci aby doświadczały one niepowodzeń ale, żeby one były pozytywną motywacją a nie stały się przekleństwem na całe życie.
Karolina Otwinowska opisuje swoje życie z anoreksją, walkę z nią lecz przede wszystkim nieustającą pracę ze sobą. Pokazuje jak choroba zmienia zapatrywanie na życie, na codzienność, jak wielkie spustoszenie w duszy czynią próby samobójcze. Dziesięć lat życia z nieproszonym lokatorem, który rozbija nam cały porządek dni, tygodni, miesięcy. Piękna dziewczyna, która chciałaby aby jej ciało najchętniej znikło. Tabele kaloryczne w jednym palcu. Wigilia, opłatek, panika – ile on ma kalorii? Wszystko podporządkowane jedzeniu. Długie godziny hospitalizacji i psychoterapii. I tak właściwie najlepszy kontakt z ludźmi chorymi, bo tylko oni mogą zrozumieć czy pomóc. Dla innych jest się eksponatem na jaki patrzy się zarówno ze zdumieniem jak i ze zgrozą. Co ona ze sobą zrobiła. Ona. Trzeba naprawdę długich lat, żeby zrozumieć zarówno powody takiej sytuacji jak i zmienić całkowicie swój pogląd na życie. Pokochać siebie. Nie myśleć o jedzeniu lub o tym, aby sprawiało ono przyjemność. Jestem pełna podziwu dla ogromu pracy jaką wykonała autorka przez te długie lata.
   Anoreksja to choroba, która nie tylko niszczy ciało lecz czyni spustoszenie w duszy. Najważniejsze jednak aby wystarczyło sił na codzienną walkę i aby zrozumienie własnych odczuć, potrzeb było początkiem nowej drogi życia. I wtedy tablice kaloryczne przestaną być potrzebne.

1 komentarz:

  1. Słowa zasłyszane w dzieciństwie bardzo mocno wciskają się w naszą głowę, pozostając w niej na długie lata, a niekiedy nawet na całe życie. Dlatego warto mieć się na baczności i myśleć nad tym, co mówimy do dzieci, bo nieumyślnie możemy je skrzywdzić na całe życie. Po książkę sięgnę na pewno, bo bardzo mnie intryguje od dawna.

    OdpowiedzUsuń