czwartek, 26 maja 2016

"Dobre wieści" - Dana Perino


„ To nic, że masz motyle w żołądku, jeśli sprawisz aby latały w szyku”

   Dana Perino pochodzi z rodziny o włoskich korzeniach. Urodziła się w Evanston w amerykańskim stanie Wyoming, następnie mieszkała w Denver w Kolorado. W swojej książce ogromnie interesująco opisuje swoją drogę zawodową,b poprzez lokalną telewizję w Denver, Waszyngton, po Biały Dom i stanowisko rzecznika prasowego za prezydentury Georga W. Busha. Trzeba zaznaczyć, że była drugą kobietą w historii pełniącą tę funkcję i wywiązała się z niej znakomicie. Jej książkę można określić jako autobiografię połączoną z poradnikiem motywacyjnym. Stara się w niej przekonać czytelnika, że ciężka praca i konsekwencja stanowią parę z osiągniętym sukcesem. Owszem zdarzają się przypadki,zbiegi okoliczności, które mogą pomóc w szybszym dojściu do celu, lecz najważniejsze jest to jak my sami do tego podejdziemy. Wiara w osiągnięcie sukcesu jest podstawą i to ona wraz z naszym uporem pozwala nam na osiągnięcie szczytów. Niby są to prawdy znane nam od lat jednak w przypadku Dany Perino wydają się one jak najbardziej aktualne. Dwa late jej pracy w administracji Busha, były jego końcowym okresem sprawowania rządów. Był to czas wielu ataków opozycji na prezydenta, przy równoczesnym akompaniamencie prasy, przede wszystkim z powodu rozpoczęcia przez niego dwóch wojen. Reprezentowanie go w tym ciężkim okresie, było zadaniem ogromnie trudnym. Każda krytyka spada wtedy bezpośrednio na osobę będącą „twarzą” danego polityka, i tu trzeba przyznać, że autorka mierząca zaledwie 151 cm wzrostu, walcząca również ze swoimi osobistymi dylematami, poradziła sobie naprawdę bardzo dobrze. Jako osoba ogromnie zorganizowana umiała idealnie zaplanować swoją pracę. „Kiedy niczym się nie martwię, to zaczynam się martwić, że zapomniałam o czymś, o co powinnam się martwić.” Ukazuje czytelnikowi Biały Dom, jego organizację, kulisy podróży prezydenckich i sławny już atak irackimi butami, w czasie którego doznała silnego urazu twarzy. Opowiada o pracy dziennikarzy akredytowanych w Waszyngtonie, korpusie dziennikarskim i jego zasadach.
  Autorka w swojej książce daje też szereg uwag wszystkim tym, którzy chcieliby pracować w podobnej dziedzinie jak ona.”Zacznij mówić swoim własnym, silnym głosem, pozbądź się wykrzyknika (zwłaszcza w wiadomościach SMS i mailach), trzymaj odpowiednie ubranie w biurze, nie żuj gumy, zawsze odbieraj telefon od współmałżonka, kiedy trzeba bij na alarm”- to tylko nieliczne z nich.
Obecnie Dana Perino pracuje przy tworzeniu programu „The Five” w amerykańskiej telewizji Fox News.
Polityka zawsze wzbudza moc emocji jak i kontrowersji i właśnie również z tego powodu książkę „Dobre wieści” czyta się znakomicie. Napisana lekkim piórem, w sposób ogromnie przystępny, zawiera moc ciekawostek, które świetnie uatrakcyjniają fabułę. „Dobre wieści” to biografia kobiety, która zrealizowała swoje marzenia, zarażając innych swoją pozytywną energią.
Zdecydowanie warto przeczytać



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz