niedziela, 21 sierpnia 2016

Siedem lat później - Janusz Leon Wiśniewski, Dorota Wellman

„Myślę, że siedem to nieprzypadkowa liczba, siedem, a nie osiem grzechów głównych jest tego najlepszym przykładem. I siedem cudów świata, i siedem sakramentów, i siedem cnót głównych, i to, że niebo i piekło podzielone są na siedem sfer i dlatego niektórzy mogą się znaleźć w siódmym niebie.”

    Zarówno Janusz L.Wiśniewski jak i Dorota Wellman to niewątpliwie ogromne indywidualności. Autor „Samotności w sieci” nie narzeka na brak fanów, ja sama mam wielu znajomych, którzy wielokrotnie już stali w kilometrowej kolejce na Targach Książek, aby tylko zdobyć autograf, lub po prostu przez moment pobyć obok swojego ulubionego pisarza. Pani Dorota z kolei, swoją bezpośredniością, brakiem jakiegokolwiek fałszu i ogromnym, poczuciem humoru, zjednała sobie miliony telewidzów. „Siedem lat później” to drugi tom rozmów jakie odbyli między sobą. Bardziej przepytywany jest tu pan Wiśniewski, lecz i pani Dorota dodaje swoje uwagi.
  Czytelnik dosłownie uczestniczy w rozmowie- wywiadzie i z chęcią wtrącił by swoje trzy grosze, by dopytać o niektóre rzeczy jeszcze dokładniej. Tym bardziej, że poruszane tematy są ogromnie ciekawe i aktualne. Pisarz znany był z tego, że jego powieści (a jest już ich siedemnaście) wydawane są na całym świecie, tylko nie w Niemczech, gdzie mieszka i pracuje. W niedługim czasie ma coś w końcu się zmienić i pierwszą książka, która ma trafić na tamten rynek będzie „Bikini”. Janusz L.Wiśniewski traktuje pisarstwo jako hobby, nie jako główne źródło dochodu. Z zawodu jest chemikiem i fizykiem, posiadającym tytuł profesora zwyczajnego. Ogromnie zaangażowany w projekty w niemieckiej firmie, wspomina jednak o powrocie do kraju i większym skupieniu się na pisaniu powieści.

  Sięgając dzisiaj po ten wywiad, myślałam, że na razie tylko zerknę na treść, tymczasem już po paru pierwszych stronach, ciężko było mi się od niego oderwać. Poruszający między innymi tematy całkowicie prywatne, dotyczące rynku wydawniczego czy też kultury, polityki i religii, jest prowadzony przez panią Dorotę w taki sposób, że czytelnik z ogromną ciekawością czeka na odpowiedzi autora. Niesamowicie wciąga, chociażby z powodu różnorodności poruszanych problemów, lecz przede wszystkim dlatego, że rozmówca to niesamowicie inteligentny, nietuzinkowy człowiek, który jako dzwonek do telefonu ma ustawiony hymn zarówno polski jak i niemiecki. Pisarz ten najbardziej popularny jest w Rosji, gdzie często jest zapraszany na spotkania autorskie. W Polsce wszystkie jego powieści stały się bestsellerami. Uważam, że dla wielbicieli jego twórczości, wywiad ten to wspaniały prezent. Warto sięgnąć po niego bo daje nam on możliwość popatrzeć na znane sobie książki przez pryzmat samego autora i jego nietuzinkowości , jak również docenić idealny dobór pytań pani Doroty. Zdecydowanie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz