sobota, 22 kwietnia 2017

Matematyczna pizza - Anna Ludwicka

    Nigdy nie byłam orłem z matematyki i do tej pory pewne obliczenia potrafią sprawić mi trudność. Niestety moje dziecko odziedziczyło po mnie miłość do przedmiotów humanistycznych i przed każda matematyką próbuje na mnie różnych metod typu „naprawdę źle się czuję” w co zresztą mu wierzę, aby nie iść do szkoły. Dlatego staram się jak mogę pokazać mu, że matematyka wcale taka zła nie jest, i że można się nią świetnie bawić. Szukam różnych, ciekawych pomocy dydaktycznych jak memory, gry i na szczęście widać już tego pozytywne efekty. Tytuł „Matematyczna pizza” od razu przykuł mój wzrok, a już po pierwszym przeglądnięciu wiedziałam, że będzie świetnym uzupełnieniem codziennych ćwiczeń. Nie znajdziemy tutaj podstawowej teorii, lecz jak pisze autorka zebrane w bardzo interesujący sposób zadania i zagadnienia, które uczą myślenia matematycznego w zupełnie inny sposób niż w szkole. I muszę jej przyznać rację. W ogóle nie przeszło mi przez myśl, że dziedzina ta może być tak kolorowa i tak niewiele momentami różni się od sztuki. Od razu przyznaję się, że o o paru rzeczach nie miałam w ogóle pojęcia jak np. o tym, że jest coś takiego jak liczby smutne albo wesołe lub że istnieje coś takiego jak fraktal. Być może moja ignorancja sięga teraz zenitu ale na szczęście moje braki, właśnie dzięki tej książce miałam możliwość nadrobić.


Syn na początku podszedł do niej bardzo sceptycznie, gdy jednak przeliczył, że faktycznie powierzchnia dywanu Alladyna, jakby taki istniał wynosiłaby zero i gdy razem ze ślimakiem próbował wędrować po wstędze, jego zainteresowanie zdecydowanie wzrosło. Już z dużym zapałem próbował narysować figurę niemożliwą a torus zaczął mu się jawić jako krakowski obwarzanek. Mnie z kolei zaskoczyło jak doskonałymi architektami są pszczoły i że istnieje coś takiego jak krzywa Jordana.


Anna Ludwicka stara się pokazać, że matematyka nie jest nudna i świetnie jej się to udaje. Zagadki, które proponuje fantastycznie uczą logicznego myślenia i rozwijają wyobraźnię. Ważne jest również to, że wiele poleceń można wykonywać wielokrotnie i na różne sposoby, przez co nie grozi nam nuda czy pewna powtarzalność.
„Matematyczna pizza” to zdecydowanie książka dla całej rodziny. Każdy znajdzie tu coś interesującego dla siebie, rozrusza umysł i świetnie będzie się przy tym bawić. Jest to książka, która może być doskonałym motorem do poszerzenia wiedzy matematycznej, pomoże również tym, co mają problem z koncentracją. Zdecydowanie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz