wtorek, 15 stycznia 2019

Mów szeptem - Agnieszka Olejnik- premiera 25 stycznia 2019


  Czy słowa mają swoje kolory, czy to co mówimy faktycznie powoduje, że wokół nas tworzy się jakaś konkretna aura? Jak to jest, że zranione dusze potrafią się wyczuć i odnaleźć w każdym zakamarku świata? Dla Wita wszystkie słowa mają swoje barwy. Jedne są chłodne odpychające, inne ciepłe i miłe. Madelaine ubiera się w krzykliwe, w wyraziste kolory, zaznacza swoją obecność, chce być widzialna w przeciwieństwie do Wita, który najchętniej chciałby stać się przezroczystym. Jego duży wzrost i potężna budowa sprawiają, że ci co go nie znają, czują przed nim lęk. Ten chłopak z niesamowitym ilorazem inteligencji i fotograficzna pamięcią przeżyje szok, będzie musiał zaakceptować wiele rzeczy i emocji, od których do tej pory uciekał. Mówienie o własnych uczuciach to dla wielu ludzi bardzo trudne doświadczenie, jak poradzi sobie z tym Wit, chłopiec który niesamowicie silnie odbiera zewnętrzne bodźce?
Mów szeptem” to powieść skierowana teoretycznie do młodzieży, przeczytać ją jednak powinien każdy. Fantastycznie zarysowane niuanse uczuć, przeżywania, niesamowicie barwny język narracji, powodują, że nie sposób oderwać się od lektury. Każda z postaci to osobny mikroświat. Łączy je doznanie krzywdy, cierpienia, niezrozumienie i często brak tolerancji.
Czy możliwe jest, by właśnie pomiędzy, tak wydawało by się różnymi osobami, powstało uczucie?
Powieść ta jest pełna wstrzymywanego krzyku, uzależnień i bolesnej codzienności. Tajemnica, która ciągnie się za Madelaine, budzi u wielu ciekawość, jest jednak w swoim wydźwięku przerażająca.
Małe miasteczko Stawy, nie wyróżniające się praktycznie niczym szczególnym.
W rzeczywistości pełne nietuzinkowych postaci, skomplikowanych relacji i skrywanych sekretów.
Gdy do tego dodamy bardzo dobry wątek kryminalny, otrzymamy powieść która w pierwszym odczuciu po prostu nas ogłuszy. Trzeba czasu, by powstałe emocje choć trochę uciszyły się.
 Panuje przeświadczenie, że młodzi w tej chwili mają bardzo dobrze, wszystko praktycznie podane na tacy, mnóstwo możliwości. Bohaterowie powieści zdecydowanie obalają ten mit, pokazują jak wiele walki i wytrwałości niektórych kosztuje codzienne życie.
Dużo jest w powieści cierpienia i braku tolerancji. Jest jak otaczający nas współczesny świat, uwielbiający przyporządkowywanie, narzucanie, nie przyjmujący wyjaśnień. Pełen jednak kolorów, różnic i niemej akceptacji. Czy odnajdziemy się w nim, zależy tylko od nas. Czy bohaterowie powieści będą w stanie stawić mu czoła?
  Bywają takie powieści, po przeczytaniu których nie chcemy o nich rozmawiać. Potrzebujemy czasu, by emocje jakie nami zawładnęły, stopniowo wyciszyły się. To właśnie jedna z takich historii. Pełna wzruszeń i stopniowi ukazywanej nadziei. Gorąco polecam.