czwartek, 26 września 2013

Magnolia G. Jeromin-Gałuszka


     Grażyna Jeromin- Gałuszka urodziła się i mieszka w Sosnowicy, małej wsi niedaleko Radomia. Prowadzi księgarnię w Radomiu. Autorka wielu znakomitych powieści obyczajowych między innymi „Kobiety z Czerwonych Bagien”, „Nie zostawiaj mnie”
Filip ma swoje uporządkowane życie, wymarzoną pracę , ukochaną żonę czekającą w pięknym mieszkaniu. Ma swój ład i porządek. Świat mu się załamuje gdy okazuje się, ze jego żona dusi się w tym ułożonym świeci i zostawia Filipa. Jest to przełomowa chwila w życiu bohatera „Magnolii”- dostaje pierwszego zawału. Po wyjściu ze szpitala nic już nie ma dla niego znaczenia. Z powodu choroby traci również pracę. Sprzedaje mieszkanie i wyrusza w podróż, której nie zna końca i tak właściwie, jest mu on obojętny. Ląduje w rezultacie w Bieszczadach na dworcu kolejowym w małej mieścinie i dokonuje transakcji życia – kupuje pensjonat „Magnolia”. Znajdzie się w zupełnie nieznanym miejscu z obcymi kobietami.
Aktorka zakreśliła przepiękną galerię postaci, począwszy od stale gderającej Czesi poprzez zagadkową Marlenę, miłośniczkę książek i romansów Tuśkę i zupełnie jak nie z tego świata Doris. Bardzo ważną postacią jest też Olga, prowadząca sama gospodarstwo i opiekująca się chorym mężem.
„Magnolia” porusza problem swojego miejsca na ziemi, poszukiwań, dążeń i tego jak bardzo to nasze miejsce wydaje nam się..obcym. Poszukiwania go bywają ważniejsze od momentu znalezienia ponieważ przebyta droga uczy nas doceniać to co mieliśmy, lub w skuteczny sposób rozprawia się z tym.
Każda kobieta w Magnolii ma swoją tajemnicę. Filip narzekający stale na ich opiekę i gderanie, powoli wbrew sobie się się do nich przywiązuje. Odczuwa takie emocje , których dotychczas nie znał. Czy wyjdzie mu to na dobre?
Fabuł książki jest ciekawa i wciąga od samego początku. Przeobrażenie Filipa w kogoś w rodzaju filozofa następuje powoli a kobiety przebywające w Magnolii mają z nim od początku nie lada problem. Historia romantycznej miłości Rudolfa i Luizy idealnie scala wszystkie wątki. Czytając przywiązujemy się do Magnolii, do wspaniale gotującej Czesi , do kawoszki Marleny. Gdy nadchodzą problemy Doris, a później Tuśki, zaczynamy w nich uczestniczyć zupełnie jakby świat stworzony przez autorkę był obok nas i dotykał nas bezpośrednio.
Problemy współczesnego świata, przed którymi na co dzień uciekamy dopadną nas – czytających. Szybko jednak zwiążemy się emocjonalnie z bohaterami i trudno nam się zgodzić na to co nam przynosi los  w tym wypadku – autorka.
"Magnolia” jest to powieść pełna wzruszeń, czułości a przede wszystkim różnorakich emocji. Bohaterowie odsłaniają swoje skrzywione oblicze, dzięki czemu stają się dla nas jeszcze bliżsi. Powieść jest pełna uroku , wspaniałych postaci, którzy przyciągają czytelnika jak magnes. Zupełnie już zaskoczyła mnie zakończeniem. I biję się z myślami, czy faktycznie jesteśmy tak ślepi na to, co nas otacza, a mało tego na własne pragnienia?
Może właśnie Magnolia pozwoli mi je sprecyzować dokładniej.


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz