Grażyna
Jeromin- Gałuszka urodziła się i mieszka w Sosnowicy, małej wsi
niedaleko Radomia. Prowadzi księgarnię w Radomiu. Autorka wielu
znakomitych powieści obyczajowych między innymi „Kobiety z
Czerwonych Bagien”, „Nie zostawiaj mnie”
Filip ma swoje uporządkowane życie,
wymarzoną pracę , ukochaną żonę czekającą w pięknym
mieszkaniu. Ma swój ład i porządek. Świat mu się załamuje gdy
okazuje się, ze jego żona dusi się w tym ułożonym świeci i
zostawia Filipa. Jest to przełomowa chwila w życiu bohatera
„Magnolii”- dostaje pierwszego zawału. Po wyjściu ze szpitala
nic już nie ma dla niego znaczenia. Z powodu choroby traci również
pracę. Sprzedaje mieszkanie i wyrusza w podróż, której nie zna
końca i tak właściwie, jest mu on obojętny. Ląduje w rezultacie
w Bieszczadach na dworcu kolejowym w małej mieścinie i dokonuje
transakcji życia – kupuje pensjonat „Magnolia”. Znajdzie się
w zupełnie nieznanym miejscu z obcymi kobietami.
Aktorka zakreśliła przepiękną
galerię postaci, począwszy od stale gderającej Czesi poprzez
zagadkową Marlenę, miłośniczkę książek i romansów Tuśkę i
zupełnie jak nie z tego świata Doris. Bardzo ważną postacią jest
też Olga, prowadząca sama gospodarstwo i opiekująca się chorym
mężem.
„Magnolia” porusza problem swojego
miejsca na ziemi, poszukiwań, dążeń i tego jak bardzo to nasze
miejsce wydaje nam się..obcym. Poszukiwania go bywają ważniejsze
od momentu znalezienia ponieważ przebyta droga uczy nas doceniać to
co mieliśmy, lub w skuteczny sposób rozprawia się z tym.
Każda kobieta w Magnolii ma swoją
tajemnicę. Filip narzekający stale na ich opiekę i gderanie,
powoli wbrew sobie się się do nich przywiązuje. Odczuwa takie
emocje , których dotychczas nie znał. Czy wyjdzie mu to na dobre?
Fabuł książki jest ciekawa i
wciąga od samego początku. Przeobrażenie Filipa w kogoś w rodzaju
filozofa następuje powoli a kobiety przebywające w Magnolii mają z
nim od początku nie lada problem. Historia romantycznej miłości
Rudolfa i Luizy idealnie scala wszystkie wątki. Czytając
przywiązujemy się do Magnolii, do wspaniale gotującej Czesi , do
kawoszki Marleny. Gdy nadchodzą problemy Doris, a później Tuśki,
zaczynamy w nich uczestniczyć zupełnie jakby świat stworzony przez
autorkę był obok nas i dotykał nas bezpośrednio.
Problemy współczesnego świata, przed
którymi na co dzień uciekamy dopadną nas – czytających. Szybko
jednak zwiążemy się emocjonalnie z bohaterami i trudno nam się
zgodzić na to co nam przynosi los w tym wypadku – autorka.
"Magnolia” jest to powieść pełna
wzruszeń, czułości a przede wszystkim różnorakich emocji.
Bohaterowie odsłaniają swoje skrzywione oblicze, dzięki czemu
stają się dla nas jeszcze bliżsi. Powieść jest pełna uroku ,
wspaniałych postaci, którzy przyciągają czytelnika jak magnes.
Zupełnie już zaskoczyła mnie zakończeniem. I biję się z
myślami, czy faktycznie jesteśmy tak ślepi na to, co nas otacza, a
mało tego na własne pragnienia?
Może właśnie Magnolia pozwoli mi je
sprecyzować dokładniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz