niedziela, 28 kwietnia 2019

Niezwyczajne zawody - Ałła Gutniczenko

W dzieciństwie często wyobrażamy sobie, jaki zawód będziemy wykonywać w przyszłości. Chłopcy z reguły widzą siebie jako strażaków, policjantów czy kierowców. Dziewczynki z kolei chcą zostać baletnicami, nauczycielkami, lekarzami. Z reguły jest tak, że myślimy o tych zawodach jakie znamy, które są widoczne i w życiu codziennym bardzo potrzebne. Często jednak zdarza się, że te profesje, mające wieloletnią tradycję, są dzieciom mało znane. „Niezwyczajne zawody” ukazują je w sposób bardzo szczegółowy.
 
Dmuchacz szkła, florystka, pszczelarz, przytulacz pand, paleontolog, to prace niespotykane na co dzień. Każdy z tych zawodów jest bardzo szczegółowo przedstawiony również w formie graficznej. Młody czytelnik może zobaczyć wszystkie narzędzia potrzebne do jego wykonywania oraz etapy pracy. Czy można zarabiać pijąc różne herbaty, co robi tłumacz języka migowego, na czym polega praca architekta, na te, jak i wiele innych pytań, dzieci otrzymują szczegółowe odpowiedzi. Dodatkową rozrywkę stanowią zadania ćwiczące spostrzegawczość. Narratorem jest Andrzej, który nie zdecydował się jeszcze kim będzie w przyszłości ale już wie, że będzie to na pewno zawód niespotykany. Cała jego rodzina, wykonuje nietuzinkowe prace, dlatego ciężko mu będzie podjąć decyzję. Praktycznie wszystkie, są ogromnie interesujące lecz i wymagające sporo czasu zarówno na naukę jak i praktykę.
Trzeba podkreślić, że książka jest bardzo porządnie wydana, gruba twarda oprawa, większy format, ciekawe ilustracje nieznanej mi dotąd artystki Julii Kołomojec sprawiają, że z przyjemnością spędza się przy niej czas. Z racji zawodu wiem, że dzieci uwielbiają tego typu publikacje, ponieważ nie pozwalają one na nudę a mocno aktywizują. Przeznaczona jest dla czytelników w wieku przedszkolnym ale myślę, że z powodzeniem mogą po nią również sięgnąć dzieci z pierwszych klas szkoły podstawowej. Interesująca, poszerzające wiedzę o zawodach o których się praktycznie mało mówi. Czas jej poświęcony na pewno nie będzie straconym. Zdecydowanie polecam








środa, 17 kwietnia 2019

Między palcami a ciszą kolory jej duszy się kołyszą - Anna Lisowiec, Aleksandra Anna Sikorska



 
        Z niecierpliwością czekam na ten niezwykły tomik. Próba wejścia w tak wrażliwy, subtelny świat, będzie ogromnym przeżyciem.

  " Pisanie o najnowszym tomie wierszy Anny Lisowiec wymaga wejścia w świat, do którego
górowska poetka nas zabiera. Jest to codzienność niezwykłego dziecka, którego pasją i
sposobem wyrażania siebie jest malarstwo. Siedmioletnia Aleksandra Sikorska ma na swoim
koncie już kilkanaście wystaw w Polsce. Najobszerniejsze pokazy prac małej artystki miały
miejsce Lubinie i Warszawie. Urodzona w 2011 roku autorka prac od urodzenia także jest
mieszkanką Góry, w której czerpie z dobrodziejstw natury, jakim jest las z bogactwem barw
oraz zwierząt. Obcowanie z przyrodą jest tematem przewodnim jej prac. Siedmioletnia
malarka z autyzmem w swojej pracy wykorzystuje materiały znalezione na spacerze, dlatego
jej dzieła często są wynikiem intensywnej pracy z szyszkami, żołędziami, liśćmi, patykami,
plastikowymi zabawkami Ze względu na problemy rozwojowe związane z
niepełnosprawnością Ola uczęszcza do przedszkola. Wolny czas najchętniej spędza na
spacerach oraz słuchając książek o zwierzętach, a także malując. Ideałem jest wykonywanie
tych wszystkich czynności razem, dlatego z utęsknieniem czeka na lato, porę roku, która
najlepiej wspomaga jej rozwój.
Jednym z ważniejszych tematów jej prac jest szeroko rozumiana przyroda. Wielowarstwowe
obrazy zawierają ukryte portrety zwierząt, ludzi i martwej natury. Jej prace cechuje zabawa
złudzeniami optycznymi i skojarzeniami. Z wprawą łączy kontrastujące ze sobą kolory. Wiele
jej obrazów sprawia wrażenie rzeźb z farby. Liczne wypukłości wynikające z nakładania na
siebie kolejnych warstw farby sprawiają, że jej prace dostarczają również wrażeń
dotykowych. W pracach Aleksandry Sikorskiej widoczne jest bogactwo emocji towarzyszące
jej w codziennym życiu. Większość prac ma niewielki rozmiar (24x30 cm), dlatego często
prezentowane są także reprodukcje prac, dzięki czemu odwiedzający mogą dostrzec więcej
interesujących szczegółów i zniknąć w magicznym świecie stworzonym rękami siedmiolatki.
Niepełnosprawność, odmienność, intensywność doznań, wyobcowanie, a jednocześnie
niesamowita umiejętność zaczarowywania otoczenia – to tematy przewodnie wierszy Anny
Lisowiec inspirującej się działami Oli. Poetka stara się uchwycić codzienność, pokazać, z
jakimi trudnościami boryka się niepełnosprawne dziecko, w jaki sposób spotyka się z
ocenami otoczenia, w jaki sposób próbuje komunikować się z otoczeniem. Do każdego
wiersza autorka dobrała obraz, dzięki czemu doznania i doświadczenia płynące ze świata
przeplatają bliskie malarce motywy baśniowe, dzięki czemu ujawnia się wielka wrażliwość
poetki na dziecięce spojrzenie na świat.
Na początku tego zbioru wierszy Anna Lisowiec mówiąc o zrozumieniu i zachwycie kładzie
duży nacisk na konieczność pokrewieństwa dusz. Ma się wrażenie, że empatia jest tu czymś z
pogranicza ezoteryki- tylko wtajemniczeni potrafią pochylić się, zrozumieć i wzruszyć. Brak
zachwytu nie świadczy o złośliwości tylko wynika z niemożliwość wejścia w krąg
posiadających tajemniczej wiedzy wynikającej z bliskości będącej efektem pokrewieństwa,
ale nie fizycznego tylko duchowego, które pozwoli na współodczuwanie i dostrzeżenie
niezwykłej wrażliwości.
Poetka poza wprowadzaniem czytelników w dziecięcy świat doznań małej malarki
uświadamia czytelników z terapeutycznej mocy prac Oli: zarówno tej wizualnej, jak i
mentalnej wynikającej z tego, że zaczynamy sobie zdawać sprawę, z jak wieloma
trudnościami mają do czynienia osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami."

                                                                                                           ANNA SIKORSKA


wtorek, 9 kwietnia 2019

RĘCE OJCA - Aleksandra Julia Kotela - niedługo premiera!!

    JanKA to jedno z tych wydawnictw, którego książki nigdy mnie nie zawiodły natomiast wzbudzały ogrom emocji. Dlatego na ten tytuł wzbudza duże zainteresowanie.


    Bohaterka powieści szuka odpowiedzi na uniwersalne pytanie: do jakiego stopnia człowiek jest odpowiedzialny za to, kim jest, kim się staje, czy w stawaniu się tym jest wolny, czy też ograniczony - genami, środowiskiem, w którym się rodzi bądź przeznaczeniem? Próbuje uporządkować swoje wnętrze i swoje życie, przemieszczając się i w czasie, i w przestrzeni, między Polską i Niemcami. Pozostaje nieustannie w drodze, co jest metaforą pragnienia przemiany. Szuka prawdy o swoim ojcu, o jego przyjaźniach i miłościach, a okruchy rzeczywistości, o które się potyka, stają się metaforą zagubienia. Autorka stawia również pytanie, czy prawda musi być wyzwalająca, czy wyjaśnienie rodzinnej tajemnicy na pewno przynosi ulgę - najbliższym ludziom, jej samej, czytelnikowi. A może chodzi tylko o to, że historię trzeba opowiedzieć, by nie zwariować?

Aleksandra Julia Kotela szuka własnego stylu, stapiając w jedno kryminał, romans i powieść drogi.

czwartek, 4 kwietnia 2019

Po ciemku, czyli co się dzieje w nocy - Monika Utnik-Strugała

     Kiedy byłam mała, często niepokoiły mnie odgłosy nocy. Wystarczył jakiś stukot czy szum wody w rurach lub kaloryferach , by pojawiał się strach. Wydawało mi się, że jeśli jest noc, to tak jak i ja śpią wszyscy i powinno być cicho i spokojnie. Z biegiem lat docierało do mnie, jak wiele osób musi w nocy pracować, by miasto i jego mieszkańcy mogli normalnie funkcjonować. Przede wszystkim pamiętałam o służbach porządkowych i oczywiście lekarzach. Reszta jednak była dla mnie wielką tajemnicą.

Autorka książki „Po ciemku, czyli co się dzieje w nocy” bardzo skrupulatnie podeszła do opracowania tego tematu. Podkreśla ogromne znaczenie snu, jego kolejne fazy i tłumaczy dlaczego często pomimo tego, że śpimy wystarczającą ilość godzin, niekoniecznie się wysypiamy. Nie zapomina również o tych, którzy podczas snu potrafią wykonywać różne czynności, lunatykując. Okazuje się, że osób, dla których noc jest porą dnia w której pracują, jest wiele. Meteorolodzy, zapisujący różnorakie pomiary, astronomowie, kierowcy i lotnicy to tylko nieliczni z nich.
Nocą odbywa się również bardzo wiele imprez. Jedną z większych jest Noc Muzeów, która miała miejsce po raz pierwszy w Berlinie w 1997 roku. W tej chwili jest ona znana w każdym większym mieście, przyciąga tłumy odwiedzających, których z roku na rok jest coraz więcej.

Młody czytelnik dowie się również co to takiego noc polarna i jaki ma duży, niekoniecznie pozytywny wpływ na ludzi.
Autorka proponuje, by nocą wybrać się na spacer i obserwować rośliny, niebo, nie tylko by nauczyć się rozpoznawać gwiazdozbiory, lecz również podziwiać perseidy. Tak naprawdę ciemno bywa tylko na terenach niezabudowanych, w mieście ciężko znaleźć miejsce pogrążone w całkowitym mroku.

 Fantastycznie treść książki zobrazowała pani Małgosia Piątkowska. Idealny dobór barw, odrobina tajemniczości, świetnie współgrają z zawartymi wiadomościami.
Gdy dodamy to tego duży format, twarde oprawy, mamy obraz takiej lektury, którą bardzo chcemy mieć u siebie w domu na półce. Będzie nie tylko pięknie prezentować się ale młodemu czytelnikowi dostarczy również sporo wiedzy. U nas w domu sprawdza się rewelacyjnie.

środa, 3 kwietnia 2019

Atlas przygód dinozaurów - Emily Hawkins

                   

                Fascynacje bywają ogromnie różnorodne. Jedne dzielą, inne z kolei zdecydowanie łączą. Na pewno dinozaury to stworzenia, które fascynują wielu bez względu na wiek. Publikacji im poświęconych jest na rynku bardzo dużo, jednak każda następna również budzi zainteresowanie. „Atlas przygód dinozaurów” już na początku zwraca uwagę z powodu bardzo ładnego opracowania graficznego. Stonowane lecz wyraźne barwy, nie męczą oka a świetnie ilustrują zarówno różnych przedstawicieli dinozaurów, jak i ich środowisko naturalne. Z kolei autorka wprowadza czytelnika w ten jakże ciekawy świat, w sposób ogromnie systematyczny i przejrzysty. Podział na kontynenty, wskazówki gdzie dany teren znajduje się na mapie świata powodują, że młody czytelnik szybko może porównać obecne środowisko naturalne danego miejsca, z tym przedstawionym w książce.



     Autorka nie poprzestaje na opisie danych gatunków i sposobów zdobywania pożywienia lecz również nie zapomina o roślinności i jakże ważnym klimacie. Przedstawia proste łańcuchy pokarmowe, przytacza dużo ciekawostek z danego okresu, a wszystko w sposób łatwy do zapamiętania. Krótkie zdania, konkretne informacje, świetne zobrazowanie, na pewno pozwolą młodemu czytelnikowi na szybkie zapamiętanie wiadomości. Dzięki temu przewodnikowi można również połączyć pewne informacje z atlasem i utrwalić umiejętności korzystania z map.


    Jest to świetna pomoc dla młodego badacza historii czy też sympatyka tych stworzeń, które ogromnie zróżnicowane zarówno wielkością, sposobem odżywiania czy miejscem występowania, mają w sobie coś magnetycznego. Fantastycznie jest odbyć podróż w czasie i cofnąć się około 237 milionów lat temu. Nazwa dinozaury oznacza „straszne jaszczurki” co często wprowadza w błąd. Nie były bowiem nawet z jaszczurkami spokrewnione a reprezentują zupełnie oddzielną grupę. Najbliższymi współczesnymi ich krewniakami są ptaki i krokodyle. Badania na ich temat stale wnoszą nowe informacje. Trudno dziwić się dzieciom, że uwielbiają takich bohaterów zarówno w literaturze jak i filmie. Myślę, że to opracowanie, zawierające dużo ich różnorodnych przykładów, przypadnie im do gustu. Duży format, twarda oprawa, pozwolą na intensywne użytkowanie. Polecam!