czwartek, 7 listopada 2013

„Sposób na Elfa” Marcin Pałasz

   Marcin Pałasz to pisarz dla dzieci i młodzieży, autor słuchowisk. Debiutował w 2004 roku książką „Opowieści z krainy Potworów”. Jest między innymi autorem „Wakacje w wielkim mieście”i „Wszystko zaczyna się od marzeń”. Związany również jest ze światem reklamy. W 2013 roku został Laureatem 20 Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej im. Kornela Makuszyńskiego. Nagroda ta została ustanowiona 1994 roku i jest przeznaczona dla polskich autorów książek opublikowanych w roku poprzedzającym konkurs i przeznaczonych dla dzieci.

    Elf to sześciomiesięczny kundelek, który wraz z siostrą bliźniaczką trafił do schroniska. Nie może sobie wyobrazić, że gdzieś są łąki i drzewa i nie trzeba przebywać w zamknięciu. Dlatego z niecierpliwością czeka aby ktoś go zabrał i pokazał co to spacer. Czeka na człowieka, którego będzie mógł "wychować”.
Marcin  to autor książek, który wraz ze swoim synem Młodym, przeprowadza się do nowego mieszkania. Pewnego dnia widzi w internecie, na stronie schroniska Elfa i od tej pory marzy, aby stał się on pełnoprawnym członkiem jego rodziny.
Całą historię poznajemy poprzez narrację Elfa i Marcina – Dużego. Dzięki temu możemy zapoznać się z historią i porównać wydarzenia z dwóch stron – pieska i jego właściciela. Gdy Elf zawita już w domu Dużego to nastanie okres wzajemnego poznawania i wychowywania. Przeczytamy mnóstwo zabawnych historii gdzie Elf np. będzie walczył z krwiożerczym dywanem czy też innymi Śmiertelnie Groźnymi Rzeczami, jak również okaże się wspaniałym tropicielem ( prawie jak szkolony pies policyjny) i tu niespodzianka – stanie się przyjacielem kotów. Znakomite są przemyślenia i obserwacje ludzi dokonane przez Elfa. Są one niezwykle trafne i nieraz nie sposób się uśmiechnąć przy jego jakże celnych komentarzach. Wzruszająca jest jego tęsknota i troska o pozostawioną w schronisku siostrę, Erkę.
Wspólne poznawanie się bohaterów, prowadzi często do zadziwiających konkluzji i to co dla jednej strony wydaje się całkowicie nie do przyjęcia, dla drugiej okazuje spełnieniem marzeń. Ciekawy jest również poruszony temat relacji sąsiedzkich.. Nie ominie bohaterów wścibstwo jednej z sąsiadek i kłopoty z tym związane. Będziemy uczestniczyć również w wątku kryminalnym, gdzie zdecydowanie dużą role odegra Elf.
Książka została pięknie zilustrowana przez Olgę Reszelską. Jej prace dodają niesamowitego uroku a sam Elf, ze swoimi dużymi oczami , wydaje się aż wychodzić z okładki.
Zastanawiałam się komu tę książkę najbardziej polecić. Czy dzieciom czy dorosłym. Dla jednych i dla drugich jest na pewno godna uwagi lecz myślę, ze rodzice powinni przeczytać ją obowiązkowo. Przedstawione, bardzo dobre relacje ojca z synem nie biorą się z niczego. Poprzedza je ciężka praca z obu stron, która opiera się na wzajemnych, szczerych rozmowach, obopólnej pomocy. Jak często zapominamy, o tym, że rozmowa jest podstawową formą komunikacji, i że gdy jej brak, nie ma więzi lub są one dużo słabsze. Tak często wydaje nam się, że wystarczy być blisko, lecz jednak okazuje, ze młody człowiek potrzebuje od nas dużo, dużo więcej. Autor w sposób niezwykle delikatne stara się nam przekazać te prawdy. Dlatego uważam, że „Sposób na Elfa” jest niezwykle wartościową pozycją. Wzruszającą, ciepłą i zmuszającą do przemyśleń. Zdecydowanie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz