Jeff Kinney to amerykański pisarz,
rysownik, projektant gier on line. Napisał między innymi serię
książek pt. „Dziennik Cwaniaczka”( w Polsce wydano siedem
tomów, dwa w przygotowaniu). W tym momencie już trzy tomy doczekały
się adaptacji filmowych.
Głównym bohaterem serii jest Greg
Heffley, nastolatek chodzący do gimnazjum. Swoje codzienne
przeżycia, pomysły jak i przemyślenia zapisuje w formie dziennika.
Ma zarówno starszego jak i młodszego brata, za którymi
nieszczególnie przepada. Dużo miejsca poświęca w zapiskach
mamie, jako osobie najbardziej nim dyspozycyjnej. Greg doskonale wie,
że tak jak mama zadecyduje tak ma być, i lepiej nie próbować
dyskutować. Jego zapiski są świetnie ilustrowane, rysunki
przypominają trochę komiks z racji wielu śmiesznych dymków nad
nimi. Cwaniaczek ma wiele pomysłów, które zwalają z nóg
czytelnika, lub powodują jego ataki śmiechu. Najciekawsze jest to,
że to co mnie bawi w treści, niekoniecznie śmieszy moją małą
latorośl, a to z czego mój syn skręca się ze śmiechu, mnie
czasem hmmm, mocno zastanawia.
„Zrób to sam” to część serii,
gdzie młodzi czytelnicy mogą się wykazać swoja pomysłowością i
kreatywnością . Jest to zeszyt w którym można wykonywać różne
prace. Niektóre mają bezpośredni związek z treścią poprzednich
tomów serii, inne są zupełnie z nimi nie związane. I tak na
przykład mamy tu różne testy z podchwytliwymi pytaniami (czy
kiedykolwiek zostałeś wyrzucony z domu przez rodziców twojego
przyjaciela lub czy komuś zmieniałeś pieluchę, czy próbowałeś
zrobić balona z rodzynek zamiast gumy do żucia ?). Młody czytelnik
również może stać stać się autorem komiksów – na przykład
kończyć rysunki z poddanym już testem, lub tworzyć od początku
swoje osobiste. Gdy ma ochotę zabawić się w przepowiadacza
przyszłości, to również ma taką możliwość. W dzienniku są do
wykonania prace zarówno pisemne jaki plastyczne. Można stworzyć
portrety swojej świetności, czy też narysować
najbardziej ulubioną kanapkę. Dosyć duża cześć, to strony
przeznaczone do spisania swojej własnej historii. Może to być
życiorys, czy też z próby pisania powieści. Jest też odpowiednie
miejsce dla młodego zbieracza autografów, czy też miłośnika
różnorodnych cytatów. Są rzeczy, które powinieneś zrobić zanim
się zestarzejesz, czy też odpowiednio stworzone reguły dla twojej
rodziny.
Akurat ten tom serii ogromnie mi się
podoba. Pozwala aby młody czytelnik tworzył swoje arcydzieła,
ćwiczył się nie tylko w rysowaniu ale także w pisaniu tekstów.
Zdecydowanie pobudza wyobraźnię. Na pewno ten dzienniczek zmusza do
pewnego wysiłku (czego akurat młodzi niekoniecznie lubią) ale robi
to w sposób nienachalny, poddaje pomysły, więc cała reszta zależy
od zapału młodego użytkownika. Bardzo podoba mi się tutaj wielka
różnorodność rzeczy, które można wykonać począwszy od
zbudowania swojej kapsuły czasu, po stworzenie własnego drzewa
genealogicznego, co już na pewno wymaga sporo pracy.
Świetna jest szata graficzna, która
zachęca do czytania nawet opornych.
Jest to zdecydowanie bardzo dobra
interaktywna książka, która powinna spodobać się nie tylko
męskiej części młodych czytelników. Pośród wielu tego typu
publikacji na rynku, ta zdecydowanie przebija pomysłowością autora
w doborze różnorodnych poleceń do wykonania. Ponadto dzięki
rysunkom, zawiera wiele elementów humorystycznych, które dodatkowo
uatrakcyjniają i umilają przeglądanie. Polecam jako świetny
prezent na Mikołaja !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz