Dziś zapraszam na konkurs z wyjątkową książką. Księżniczka wielokrotnie pokazywała, że warto walczyć z otaczającym złem, nie tylko dla nas samych, lecz również dla innych, których ono dosięga. Ja mam dla was pytanie, może trochę przewrotne:
Czy można oszukać przeznaczenie?
1. Czas trwania konkursu od 25.04.2017 do 5.05.2017 roku.
2. Zwycięzca zostanie wybrany pośród wszystkich zgłoszeń.
3. Uczestnik w komentarzu proszony jest o podanie adresu e-mail i swojego imienia.
4. Będzie mi miło jak dodasz mojego bloga do obserwowanych.
5. Na dane zwycięzcy czekam 7 dni , po tym czasie wybór powtarzam
6. Nie wysyłam nagrody zagranicę.
Ogromnie dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz konkursowy.
Mysza
OdpowiedzUsuńanilachima@gmail.com
Być może moglibyśmy walczyć z przeznaczeniem, gdybyśmy na pewno je znali. Tymczasem walka z nim przypomina grecką tragedię. Im bardziej chcemy coś od siebie oddalić, tym bliżej tego jesteśmy bo tak naprawdę nie wiemy, z czym walczymy i ostatecznie oszukujemy siebie a nie przeznaczenie.
Zamiast walczyć z wiatrem, lepiej dać mu się ponieść. Czasem dostosowanie się wymaga mniej wysiłku, niż czasochłonna walka, którą i tak możemy przegrać.
A jeszcze imię- Michalina.
UsuńUważam że nie. Moja babcia zawsze powtarzała " co ci przeznaczone na drodze rozkraczone "😉 Naturalnie możemy starać się je ominąć lecz to i tak wróci .Nie oszukamy jedynie przedłużamy jego żywot 😉
OdpowiedzUsuńMój e-mail : izus604@op.pl
Jejciu jak ja chciałabym napisać, że możemy oszukać przeznaczenie, że zawsze i wszędzie możemy być panem / panią swego losu, że możemy swobodnie decydować o swojej drodze życiowej... Niestety nie mogę :-( - rzeczywistość brutalnie udowodniła mi, że "na drodze za zakrętem przeznaczenie może spotkać mnie" i zmienić życie w koszmar. I choćbym wylała morze łez, i choćbym włosy garściami z głowy rwała to czasu nie cofnę, losu już nie odmienię, życia utraconego nigdy nie wrócę! Mogę się jedynie starać, by przeznaczenie znośnym czynić...
OdpowiedzUsuńsylwia84w21@gmail.com
Jak już znasz to swoje przeznaczenie, to nie ma zmiłuj, możesz uciekać, kluczyć, ale i tak się zapętlisz i trafisz w jego kochane łapki. Z drugiej strony, jak ten nasz los poznać? Wyczytać w gwiazdach? W fusach herbacianych? I po co w ogóle? Czasami lepiej nie sprawdzać co chwilę, co kryje się za rogiem, tylko iść przed siebie. Wybrać drogę i po prostu iść. Są w życiu sytuacje, na które nie mamy wpływu, całą resztę możemy układać, budować po swojemu. Więc najzwyczajniej w świecie żyjmy po swojemu, jak najlepiej potrafimy i nie zastanawiajmy się, czy to nasze przeznaczenie, czy nie. ;)
OdpowiedzUsuńizabella.h.gaudynska@gmail.com
Moim zdaniem nie można oszukać przeznaczenia. Ktoś z góry (Bóg, czy jakaś inna istota, zależy od wiary) ustalił wcześniej nasz los i liczę na to, że życzy nam jak najlepiej i te wszystkie trudności, które spotykamy na swojej drodze, mają na celu to, że stajemy się silniejsi i w przyszłości każdy będzie szczęśliwy. Natomiast jak ktoś walczy ze swoim losem, jest nieszczęśliwy.
OdpowiedzUsuńHonorata, silwana2@wp.pl
Uważam, że wszystko na świecie jest zaplanowane. Inaczej jakim cudem powstałby tak skomplikowany świat pełen rzeczy potrzebnych człowiekowi i tak zaawansowane istoty jak my? Dlaczego przełomowi ludzie znajdowali się akurat w tym miejscu w tym czasie? Wierzę w przeznaczenie i uważam, że nie da się go oszukać. Mimo to nie uważam, że to coś złego, bo nawet najgorszy los zostanie nam kiedyś wynagrodzony.
OdpowiedzUsuńSandra, sun.snowflakee@gmai.com
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia." Nie da się go oszukać, szybciej to ono oszukuje nas i zostawia z pustymi kieszeniami i wielkim napisem na czole "frajer". Nie ważne co zrobi człowiek i tak będzie podążać ścieżką swojego przeznaczenia. Nawet jeśli jemu samemu wydaje się, że właśnie wyrwał się z jego okowów i to on sam kieruje swoim nędznym losem. Czym bardziej będziemy walczyć z przeznaczeniem tym mocniej zawiedziemy się na samym końcu gdy owo przeznaczenie pokaże nam środkowy palec i szyderczy uśmiech pełen drwiny.
OdpowiedzUsuńE-mail: mariola163@onet.eu
Imię i nazwisko: Mariola Zofia Laura Marszałek