środa, 22 stycznia 2020

Idą święta! O Bożym Narodzeniu, Mikołaju i tradycjach świątecznych na świecie - Monika Utnik-Strugała


     W okresie poprzedzającym Boże Narodzenie w księgarniach pojawia się wiele tytułów książek, w których ich motyw jest w różny sposób wykorzystany. W tym przypadku mamy do czynienia z pięknym opracowaniem, które zawiera nie tylko wiadomości na temat celebracji i przeżywania tego święta w Polsce, lecz również w wielu miejscach na całym świecie. Druga książka Moniki Utnik Strugały wprowadza nas w ogromnie interesujący świat Bożonarodzeniowych świąt, obchodzonych nawet w najbardziej odległych miejscach na ziemi. Dziewięciodniowe pochody Maryjne w Meksyku, wręczenie nagród Nobla w towarzystwie korowodu Św. Łucji w Szwecji to tylko nieliczne z nich. Przypomina o ważnych symbolach jak np. siano, skąd wzięło się na wigilijnym stole i jakie ma znaczenie, przytacza niezwykle bajkową opowieść o powstaniu pierwszych na choinkę, szklanych baniek.

Nie mogło zabraknąć motywu świątecznego drzewka, jak i pewnej rywalizacji europejskich miast o miano posiadania największej i najpiękniejszej choinki. Gdy mowa o różnorakich wypiekach, potrawach można dostać kolorowego zawrotu głowy już chociażby patrząc na wspaniałe włoskie baby, u nas bardziej kojarzone ze Świętami Wielkanocnymi, we Włoszech przede wszystkim właśnie pieczone głównie na Święta Wielkanocne. Puddingi, makowce i wiele innych to tylko nieliczne ze świątecznych potraw.

Tę wspaniałą atmosferę wspaniale przybliżają piękne ilustracje Ewy Poklewskiej – Koziełlo. Nadają książce niepowtarzalnego, lekko magicznego klimatu.
Opracowanie to zdecydowanie jest moim numerem jeden jeśli chodzi o poruszany temat, przystępność informacji, nieustająca aktualność. Polecam nie tylko w zimowy czas.

wtorek, 21 stycznia 2020

Znikające królestwo. Przewodnik po świecie zagrożonych zwierząt - Millie Marotta





     Uwielbiam ten moment, kiedy trafię na taką książkę, jak ta Na tytuł, który może pretendować do miana artystycznego dzieła. Przyglądam się jej wtedy, dotykam z radością, twierdząc, że faktycznie istnieje. Muszę przyznać, że to jedna z tych pozycji, gdzie ilustracja na moment przyćmiewa treść. Obrazy są tak nietypowe, tak dokładne, że zdawałoby momentami, że mamy przed sobą fotografię. Mnóstwo szczegółów, które dają oblicze pewnej trójwymiarowości, powodują, że można na nie patrzeć i patrzeć. Dopiero po pewnym czasie sięgamy po treści, które nie tylko uzupełniają ilustracje ale również je wzbogacają. Sytuacja niektórych gatunków zwierząt na świecie jest wprost przerażająca, coraz więcej przedstawicieli ginie nie mając możliwości dalszego rozwoju. Autorka przytacza tu wiele nazw, które spotykam po raz pierwszy jak na przykład : pekarczyk czakoński czy czy odmieniec jaskiniowy. Czy zwierzęta te mają prawo żyć, czy damy im możliwość dalszego rozwoju a nasze dzieci będą mogły je poznać ?



Ta książka to apel nie tylko do dzieci ale również do nas, dorosłych, zadbajmy o naszą planetę bo inaczej w niedalekiej przyszłości będziemy o wielu przedstawicielach ze świata zwierząt i roślin czytać tylko w książkach i nie dane nam będzie zobaczyć ich w naturalnym środowisku.
Tego typu opracowania, pełne ciekawostek pobudzających wyobraźnię i motywujące do głębszego poznania tematu, to świetny bodziec do pewnych zmian w naszym codziennym życiu.
Nie da się ukryć tego, że przyroda ginie z naszej ręki. To człowiek jest tym niszczycielskim narzędziem.
Poczucie winy tutaj niczego nie zmieni. Musimy uczyć dzieci żyć w zgodzie z otaczającą ich przyrodą. Pokazać to co złe w naszej działalności a co pozwala na jakąś nadzieję.
Książka zdecydowanie warta polecenia.

wtorek, 14 stycznia 2020

Dziennik Rowleya. Zapiski chłopca o złotym sercu - Jeff Kinney

  Rowley to nikt inny jak przyjaciel znanego już wielkiemu gronu czytelników Cwaniaczka. Zawsze będący w jego cieniu, doświadczający na sobie wielu psikusów Grega, w końcu postanowił wziąć sprawę w swoje ręce. Zaczął od pisania własnego dziennika ( absolutnie nie pamiętnika) w którym przedstawia znane już historie z zupełnie innej perspektywy. Niby głównym bohaterem ma być Greg ale w ostateczności okazuje się, że to Rowley jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. Oskarżany o plagiat, zrzynkę nie poddaje się, tylko opisuje ważne dla niego sytuacje. Czy Cwaniaczek jest naprawdę naj- naj- najlepszym przyjacielem Rowleya? Czy rodzice chłopca o złotym serca mają prawdziwe powody by nie lubić Grega?

 

  Jiff Kinney funduje swoim czytelnikom znakomitą niespodziankę. Pewne zdublowanie historii tak naprawdę jeszcze bardziej zaciekawia, wciąga i bawi. Można to nazwać swego rodzajem badaniem socjologicznym, w którym uczestniczą wszyscy bohaterowie poprzednich przygód Cwaniaczka. Obraz, który się tworzy niekoniecznie przypada do gustu Gregowi. I cóż się dziwić. Nikt z nas nie lubi kiedy wytykamy mu jego złe postępowanie.
   „Dziennik Rowleya” to świetna lektura dla tych, którzy niekoniecznie przepadają za słowem pisanym. Forma połączenia treści z komiksem jak zawsze w tym przypadku daje dobre rezultaty. Humor sytuacyjny, zabawne rysunki to zdecydowane atuty tych opowieści. Odsłonięcie drugiej strony medalu rozjaśnia czytelnikowi pewne sytuacje przez co lepiej można wczuć się w atmosferę niektórych wydarzeń. Świetna lektura na poprawę humoru.  


czwartek, 9 stycznia 2020

Detektyw Pierre w labiryncie. Puzzle, Hiro Kamigaki





    

         Czy znacie detektywa Pierre'a i jego ciekawe przygody w labiryntach? Razem z synem wiele godzin spędziliśmy dopatrując się i wyszukując potrzebne elementy, jak i również pomagając detektywowi w rozwiązywaniu jego trudnych spraw. Ponieważ jestem wielką miłośniczką puzzli gdy tylko zobaczyłam tę charakterystyczną szatę graficzną, ucieszyłam się, że czeka mnie niezła zabawa. Pomylił by się ten, który by stwierdził, że te puzzle ponieważ mają tylko 200 kawałków będą łatwe do ułożenia. Ilustrator postarał się by nasze oko zwieść. Mnóstwo drobnych elementów, żywe kolory spowodowały, że trzeba było przysiąść przy nich na dłuższą chwilę. Zdecydowanie zachęca by sięgnąć po wydanie książkowe przygód detektywa. 
 
Gdy ułożymy obrazek, młodego użytkownika czeka dodatkowe zajęcie. Wyszukiwanie poszczególnych rzeczy, liczenie ich, nauka nazw poszczególnych przedmiotów. Tego typu zajęcia, łączące wiele rodzajów aktywizacji są ogromnie pomocne w pracy nad koncentracją. Dzieci chętnie w nich uczestniczą, same proponując pewne zabawy i tworząc niesamowite historie o poszczególnych bohaterach.
Serdecznie zapraszam do świata stworzonego przez działające w Hiroszimie studio IC4DESIGN. Jego autorzy są laureatami wielu nagród. Ich prace można podziwiać godzinami. Polecam!