środa, 18 października 2017

Agnieszka Osiecka dzieciom - Agnieszka Osiecka

  Długo nie kojarzyłam pani Agnieszki Osieckiej jako autorki, tworzącej również dla dzieci. Jej pełne wieloznaczności wiersze, teksty piosenek zawsze, zawsze wydawały mi się skierowane do dorosłego odbiorcy, posiadającego już swój życiowy bagaż. Z dużą ciekawością sięgnęłam po jej opowieści dla dzieci i tu okazało się, że „Szczególnie małe sny” znam doskonale, czytałam ją z jakiegoś zbioru mojemu synowi wielokrotnie, a zupełnie nie zwróciłam uwagi na autora. Cudna historia o tym jak bajka staje się matką wynalazku i jak często to, czym chcemy się obronić, nasza wymyślona tarcza, staje się ciekawym motorem zdarzeń.

Pięknie wydany przez Naszą Księgarnię zbiór zawiera wiersze, mini powieści „Dzień dobry, Eugeniuszu”, „Dixie”, „Wzór na diabelski ogon”, „Ptakowiec”. W każdym z nich znajdziemy nasze problemy nie tylko z lat dziecięcych, mnóstwo magicznych chwil, nie zabraknie też Mazur z ich kulturą i językiem jak oczywiście samych jezior. Gdy popatrzymy w niebo to oprócz dużej ilości ptaków, ujrzymy tam również Ptakowca, syna mewy, który pragnie zostać samolotem.

Ilustracje do tego tomu wykonała Elżbieta Wasiuczyńska, absolwentka krakowskiej ASP, zajmująca się również grafiką użytkową. W Polsce zilustrowała 21 książek, ma na swoim koncie wyróżnienia w międzynarodowych konkursach. Mnie najbardziej znana z serii bajeczek o Panu Kuleczce autorstwa Wojciecha Widłaka i z autorskiej książki „Mój pierwszy alfabet”. Jej ilustracje są niezwykle pastelowe i delikatne, pozwalają naszej wyobraźni troszkę poszaleć a my sami świetnie się przy tym bawimy. Całość tworzy wspaniały melanż świetnie ze sobą skomponowany.
Bardzo lubię czytać razem z dzieckiem takie opowieści, które w obojgu z nas ruszą pewną wrażliwą strunę, uczą empatii czy też pozostawią pewien niedosyt, który domagał się będzie dalszego ciągu historii. Agnieszka Osiecka stworzyła wiele nietuzinkowych postaci, zarówno tych do kochania jak i takich, których najchętniej do czarnej szafy. Wszystkich jednak łączy jakaś pewna niedoskonałość, z którą próbuje w różny sposób walczyć. Doskonała fabuła i jej pewna momentami przewrotność powoduje, że zostajemy wiernymi czytelnikami tej autorki. Zdecydowanie polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz