To już moje trzecie spotkanie z
Jędrkiem, jego rodziną i kolegami. Troszkę obawiałam się, czy
nie będzie ono monotonne, wydawało mi się, że wszystko co
potrafi, pokazał już w poprzednich tomach. I swoją młodą,
skomplikowaną naturę jak i moc zwariowanych pomysłów jakie
powstają w jego głowie. Zapomniałam jednak o jednym, Jędrek
uwielbia sport a zwłaszcza piłkę nożną, i właśnie o tej jego
fascynacji, jest ta część przygód.. Zbliżają się międzyszkolne
zawody, i chłopca dopada stres związany z najważniejszym meczem.
Przecież przeciwnik jest nie lada, i odgrażał się, że w tym
roku, na pewno on będzie na najwyższym podium. Jak potoczą się
losy meczu nie będę zdradzać, lecz muszę przyznać, że będą
one dość zaskakujące. Jędrek na własnej skórze przekona się,
że z kibolami ciężko dojść do porozumienia i że nawet na
podwórku szkolnym, to oni grają często główną rolę. Pozna
również z bliska życie celebrytów, którym do tej pory ogromnie
zazdrościł. Czy faktycznie miał czego? Spróbuje pracy w mediach,
a dzięki swojej siostrze, doskonale pozna znaczenie takich słów
jak pijar czy kreowanie. Czeka go również zderzenie z pewnymi
wyobrażeniami, ocena jak i ich przewartościowanie.
Mój dziewięcioletni syn uwielbia
przygody Jędrka, i był bardzo obrażony, jak nazwałam ją dobrą
lekturą dla „opornych”. Lecz tak właśnie jest. Przez swój
troszkę komiksowy charakter, ta książka trafia zdecydowanie
łatwiej i szybciej do młodych czytelników. Rysunki Tomasza Lwa
Leśniaka fantastycznie uzupełniają tekst, są momentami jego
składowymi. Ilustracje są ogromnie zabawne, realne i świetnie
obrazują perypetie głównego bohatera. Najważniejsze jednak jest
to, że poruszane przez autora problemy, są aktualne dla młodego
człowieka, i szybko się z nimi utożsamia. Bo tak naprawdę takie
przygody jak przeżywa Jędrek mogą wydarzyć się każdemu, nie ma
w nich nic bardzo spektakularnego, są jednak ogromnie humorystycznie
przedstawione przez co wydają się dla czytelnika zabawnymi lecz
trzeba pamiętać, że dla głównego bohatera problemy jakie
napotyka na swojej drodze takimi już nie są, stają się poważne
i sa zmorą dnia codziennego.
Dlatego jeśli ktoś szuka dla swojego
dziecka lektury lekkiej a mądrej, to cykl o Jędrku zdecydowanie
można polecić. Jego zaletą jest również to, że i dorośli
fantastycznie bawią się poznając perypetie życiowe głównego
bohatera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz