poniedziałek, 6 maja 2019

Czy już zasnęłaś - Kathleen Barber - premiera 3 czerwca 2019 roku



   Josie chcę odciąć się od przeszłości, najchętniej zamknęłaby za nią drzwi na wielki klucz, a ten wrzuciła do najgłębszego jeziora na świecie. Od pewnego czasu w końcu czuje się bezpiecznie w związku, pracuje w miejscu, które sprawia jej satysfakcję. Jeden telefon wszystko zburzy, nowo utworzony świat runie. Josie nie chce wracać do wspomnień o tym, że jej ojca ktoś zastrzelił w ich własnym domu Nie chcę myśleć o tym, który to zrobił, lecz czy osoba przebywająca w więzieniu, to na pewna ta, która jest winna? Czy jej siostra jako świadek zawsze mówiła prawdę? Josie jest zdenerwowana na dziennikarkę, która po tylu latach rozpoczyna swoje własne śledztwo Po co, dlaczego, kto jej kazał, po co chce targać znowu czyimiś uczuciami? Po pewnym czasie przychodzi też refleksja, może ona ma rację, może coś pominięto, a jak to nie było tak, jak zostało przedstawione?
    „Czy już zasnęłaś” to wielopłaszczyznowa powieść z podwójnym dnem. Autorce nie chodziło tylko o skonstruowanie świetnego wątku kryminalnego ale również o ukazanie złożonych sylwetek bohaterów. Pierwsze co rzuca się czytelnikowi w oczy to niezgoda postaci zarówno na to co wydarzyło się kiedyś, jak i na to, co dzieje się obecnie. Mocno skomplikowane relacje rodzinne, tuszowanie wielu wydarzeń, wszystko to powoduje, że dziennikarka, która w socjal mediach gra główną rolę, tak naprawdę nie jest w stanie przebić się przez powstały po dawnej zbrodni kokon. Nie da się jednak ukryć, że narzędzia, którymi operuje zbierając informacje, pozwalają nie tylko na szerokie nagłośnienie sprawy ale również śledzenie jej przez tysiące ludzi. Czy Josie poradzi sobie z tak ogromnym obciążeniem jaki dają codzienne podcasty? Czy medialność sprawy wpłynie w jakikolwiek sposób na prawidłowe odtworzenie wydarzeń ?
    Na podstawie tej książki powstaje serial z ciekawą obsadą. Myślę, że może okazać się w odbiorze, ciekawszy niż powieść. Obraz, szybkość informacji, obsada na pewno mocno ubarwi tekst ale stanie się i on przez to niezwykle aktualny. Zdecydowanie będę starała się go szybko oglądnąć. Ciekawa jestem jak wypadnie na tle powieści, której lektura była dla sporą niespodzianką. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz