czwartek, 12 marca 2020

Nie bój się! Wielka księga strachu (nie tylko) dla cykorków - Milada Rezková


       Kiedy otrzymałam książkę „Nie bój się!” nie przypuszczałam, że każdy następny dzień, tydzień, będzie wiązał się z tak dużym lękiem jakie ogarnie społeczeństwo z powodu koronawirusa. Zewsząd dochodzą do nas wiadomości o nim, jest tematem numer jeden we wszystkich informacjach, które coraz bardziej nas przerażają. Z reguły usiłujemy uniknąć tego, co powoduje u nas lęk. Tym samym książka ta, staje się świetnym podręcznikiem nie tylko dla najmłodszych dzieci. Autorzy w ogromnie przejrzysty i prosty sposób podejmują trudny temat strachu.

Lęk nie jest czymś do czego chcemy się łatwo przyznawać, ani czym możemy się chwalić, nie jest również tym co wydaje się być motywacją, choć nieraz i tak się dzieje. Skąd on się bierze, jak wtedy pracuje organizm, i jak go odczuwamy, dowiemy się z tego interesującego, bardzo dobrze opracowanego zarówno od strony merytorycznej jak i graficznej poradnika.
Słowo „strach” istniało już w języku prasłowiańskim a polszczyzna zna wiele innych jego określeń jak np. bobok, zmora, gniotek. Skąd się biorą koszmary, dlaczego wiele osób boi się klaunów, lub co jest powodem tego, że kiedy czujemy strach pocimy się lub dostajemy gęsiej skórki? Jakie obawy mają nastolatkowie a czego boją się dorośli ? Co robić gdy dopadnie cię zmartwienie, zgroza lub trwoga? W co możemy zamienić strach?
    
     Autorzy podpowiadają jakie metody stosować gdy mając moc obowiązków wydaje nam się, że sobie z nimi nie poradzimy. Jak je poselekcjonować, które wykonać pierwsze. Strach to nie tylko negatywne odczucie, to również uczucie, które nas ostrzega. Oznacza to, że mylne jest pojęcie, o jego tylko złym oddziaływaniu na człowieka.
Książka jest fantastycznie ilustrowana, uczy bawiąc i daje miejsce na własne przemyślenia i dodatkowe prace. Może stać się inspiracją do pracy nad naszymi słabościami i obawami. Zdecydowanie na czasie. Polecam!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz