„ To nic, że masz motyle w żołądku,
jeśli sprawisz aby latały w szyku”
Dana Perino pochodzi z rodziny o
włoskich korzeniach. Urodziła się w Evanston w amerykańskim
stanie Wyoming, następnie mieszkała w Denver w Kolorado. W swojej
książce ogromnie interesująco opisuje swoją drogę zawodową,b
poprzez lokalną telewizję w Denver, Waszyngton, po Biały Dom i
stanowisko rzecznika prasowego za prezydentury Georga W. Busha.
Trzeba zaznaczyć, że była drugą kobietą w historii pełniącą
tę funkcję i wywiązała się z niej znakomicie. Jej książkę
można określić jako autobiografię połączoną z poradnikiem
motywacyjnym. Stara się w niej przekonać czytelnika, że ciężka
praca i konsekwencja stanowią parę z osiągniętym sukcesem. Owszem
zdarzają się przypadki,zbiegi okoliczności, które mogą pomóc w
szybszym dojściu do celu, lecz najważniejsze jest to jak my sami do
tego podejdziemy. Wiara w osiągnięcie sukcesu jest podstawą i to
ona wraz z naszym uporem pozwala nam na osiągnięcie szczytów. Niby
są to prawdy znane nam od lat jednak w przypadku Dany Perino wydają
się one jak najbardziej aktualne. Dwa late jej pracy w administracji
Busha, były jego końcowym okresem sprawowania rządów. Był to
czas wielu ataków opozycji na prezydenta, przy równoczesnym
akompaniamencie prasy, przede wszystkim z powodu rozpoczęcia przez
niego dwóch wojen. Reprezentowanie go w tym ciężkim okresie, było
zadaniem ogromnie trudnym. Każda krytyka spada wtedy bezpośrednio
na osobę będącą „twarzą” danego polityka, i tu trzeba
przyznać, że autorka mierząca zaledwie 151 cm wzrostu, walcząca
również ze swoimi osobistymi dylematami, poradziła sobie naprawdę
bardzo dobrze. Jako osoba ogromnie zorganizowana umiała idealnie
zaplanować swoją pracę. „Kiedy niczym się nie martwię, to
zaczynam się martwić, że zapomniałam o czymś, o co powinnam się
martwić.” Ukazuje czytelnikowi Biały Dom, jego organizację,
kulisy podróży prezydenckich i sławny już atak irackimi butami, w
czasie którego doznała silnego urazu twarzy. Opowiada o pracy
dziennikarzy akredytowanych w Waszyngtonie, korpusie dziennikarskim i
jego zasadach.
Autorka w swojej książce daje też
szereg uwag wszystkim tym, którzy chcieliby pracować w podobnej
dziedzinie jak ona.”Zacznij mówić swoim własnym, silnym głosem,
pozbądź się wykrzyknika (zwłaszcza w wiadomościach SMS i
mailach), trzymaj odpowiednie ubranie w biurze, nie żuj gumy, zawsze
odbieraj telefon od współmałżonka, kiedy trzeba bij na alarm”-
to tylko nieliczne z nich.
Obecnie Dana Perino pracuje przy
tworzeniu programu „The Five” w amerykańskiej telewizji Fox
News.
Polityka zawsze wzbudza moc emocji jak
i kontrowersji i właśnie również z tego powodu książkę „Dobre
wieści” czyta się znakomicie. Napisana lekkim piórem, w sposób
ogromnie przystępny, zawiera moc ciekawostek, które świetnie
uatrakcyjniają fabułę. „Dobre wieści” to biografia kobiety,
która zrealizowała swoje marzenia, zarażając innych swoją
pozytywną energią.
Zdecydowanie warto przeczytać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz