Nauka czytania niejednemu na początku
nie szła najlepiej. Jedni woleli robić to na głos inni po cichu.
Bardzo dobrą pomocą może stać się właśnie gra karciana
„Sylaby”. Rysunek na opakowaniu na pewno przyciągnie uwagę nie
tylko miłośników Pucia, którego graficzną autorką jest Joanna
Kłos. Gra składa się z dwóch talii kart, jednych ze spółgłoskami,
drugie z sylabami oraz instrukcji. Wydawałoby się, że jest troszkę
w pudełku ubogo ale to tylko pozory. Talie kart pozwalają na
rozegranie czterech różnych gier, głównie z użyciem sylab i
jednej, trudniejszej, wykorzystującej spółgłosek Możemy bawić
się w rozsypankę – układanie na czas wyrazów z
rozsypanej talii, sylabowe makao
w którym składamy dwusylabowe wyrazy z możliwością
dokładania własnej karty do wyłożonej wcześniej przez drugiego
gracza, sy-la-by – nauka czytania, gdzie układamy słowa z
sylab dobieranych do ręki ( wersja trudniejsza pozwala skorzystać
ze spółgłosek) i ja wiem- zabawa na czas – kto szybciej
poda słowo zawierające odkrytą sylabę.
Jak widać wersji jest dużo co pozwala
na długą, ciekawą zabawę. Nie tylko pomoże ona na
efektywniejszą naukę czytania lecz również wzbogaci słownictwo.
Nauka przez zabawę jest jedną z najskuteczniejszych form nauczania.
Gry dzieci bardzo lubią, a przejrzystość kart pozwoli im
„opatrzyć” się z zapisem danych słów.
Jest to forma zabawy skierowana nie
tylko do najmłodszych, również ci trochę starsi, mający trudność
zarówno z pisaniem i czytaniem mogą utrwalić sobie pewne
wiadomości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz